Komentarze: 1
ja, tak , dzis jest dzien wszystkich swiętych, zawsze lubiłam to swięto, maiło w sobie jakąś magiczną moc, siłę, co oddziaływało na mnie w pozytywny sposób choć to niby smutne swięto. ale w tym roku, jest dziwnie, inaczej, nie tak fajnie. bardziej zwyczajnie. nie chce. może dlatego że jestem cały czas zestresowana. mam praktyki w szkole. nienawidze tego, chociaż lubie dzieci. ale nie nadaje sie, a u mnie w domu wmawiają mi ze sie nadaje. guzik prawda. nieeeeeeeeeee. ale oni nie słuchają. a ja codziennie tam chodze i mysle sobie po co????? mam ochote uciec. wybiec z tamtąd i nie wrócić. powiedziec ze rezygnuje. zabrac papiery z uczelni i nara. ale nieee. nie zrobie tego , bo co pocznę . co bede robiła. nie mam pomysłu na swoje zycie. mam 22 lata i nie wiem co chce robić dalej. czy to nie smutne , moze nie ale na pewno żałosne. czy tylko ja tak mam??? czuje sie smaotna. wiem myśleć pozytywnie. tak .. jasne ... bo to takie łatwe. gówno prawda. to pierdoły. żalłosne to jest moje życie. nie warto żebym tu była, na tym świecie. nie, nie ,nie . Boże zabierz mnie , prosze- weż mnie oddaj kogoś innego, wartościowego