Archiwum 12 lipca 2019


lip 12 2019 jestem
Komentarze: 0

praca. tak mam prace. w zasadzie staż. ale jak zwykle nie jestem dostosowana. nie mam nadzieji ze to sie kiedys zmieni. masakra. jestem już stara. moje rówieśniczki mają dawnooo chłopaków, śluby i dzieci a ja? nawet sie nie całowałam, ba nawet nie trzymałam sie za rękę z chłopakiem. jakieś to glupie. musi coś być ze mną nie tak. jak można tak funkcjonować. przeciez to chore. żałosne. ale jestem słaba. a raczej bardzoooooooooooooooooo dziwna. żal mi siebie. ale chore to wszystko. nie rozumiem. co ja mam robic.?  nie wiem. jestem w kropce. jestem taka samotna. chciałabym zeby ktos mi powiedział ze mnie potrzebuje, ze beze mnie jest gorzej.ze jestem kochana i potrzebna, chyba nigdy tego nie usłyszałam. nie jestem nic warta.. całe moje dorosłe życie słysze ze tu sie nie nadaje, tam tez sie nie nadaje.czyli co oni mi chca powiedzieć? ze co, nigdzie sie nie nadaje. to jak ? można nigdzie sie nie nadawać? mozna być całkiem bezużytecznym. można być beznadziejnym chociaz sie bardzo stara być normalnym?

 

dumb93 : :